poniedziałek, 25 czerwca 2012

Niemiecki GlossyBox Czerwiec

Czesc dziewczyny!!
   Wracajac z zakupow  zastalam w domku moje pierwsze pudeleczko Glossy Box. Naprawde baaardzo na nie czekalam. W zasadzie nie moglam sie juz doczekac. Wyobrazalam to sobie jakie luksusowe kosmetyki bede probowac. Tak jak wszedzie w Glossy dostajesz jeden produkt pelnowartosciowy plus 4 miniaturki.

A oto i moj Glossy Box jaki zastalam:
Pudeleczko klasyczne

A po otworzeniu piekny kremowy kartonik:) oraz klasycznie pisemko Glossy.

Ah juz nie moglam sie doczekac aby je otworzyc i zasmakowac sie w luksusie...
No wiec otworzylam:

Juz na pierwszy rzut okaz mialam wrazenie ze nic ciekawego tam nie znajde i moj zapal opadal w zasraszajacym tempie:(

Historia


 No i zerwalam naklejke i przystapilam do ogladania jakze to marnych jak dla mnie produktow:(:


Na pierwszy rzut oka widze pilnik i jakis malo sprzedajacy sie kolor pudrowego cienia do powiek. Tutaj sie lekko podlamalam:(

Przejdzmy do pokazania kazdego produktu z osobna. Recenzje bede wstawiala cyklicznie.

ALLESANDRO lakier do paznokci
Coz kolor wydaje sie ciekawy. Zobaczymy wkrotce. Moja probka ma 5 ml. Produkt pelnowartosciowy ma 10ml i kosztuje 9,95e

EMMI-NAIL SOS pilnik do paznokci
Pilniczek szalu nie robi. Jest zwykly papierowy dwustronny w plastikowym pudeleczku. To moj pelnowartosciowy produkt. Wartosc 2euro.

EUBOS Nawilzajacy krem do twarzy z filtrem SPF 20
Moja probka ma 5 ml. Wartosc produktu oryginalnego 24,90 za 50ml.

KRYOLAN Pudrowo- satynowy cien do powiek
To moj kolejny produkt pelnowartosciowy. Kolor dupny. Moze cos tam kiedys nim zmaluje ale nie bedzie napewno to moj ulubieniec:(. Wartosc produktu 5.95 euro za 3g.

TIROLLER NUSSOL Olejek do opalania
Moj mini produkt ma 20 ml. Jeszcze nie probowalam konsystencji. Zapach nijaki:/. Wartosc oryginalnego produktu 150ml to 17,90 euro.

I na koniec bonus od GlossyBox:
Torba ekologiczna z logiem GlossyBox. W zasadzie to jedyna rzecz ktora w zasadzie mnie ucieszyla bo mialam zamiar takowa sobie kupic z racji iz ostatnia mi sie zerwala.

Podsumowujac: zaplacilam za ta paczuszke 15 euro a mam wrazenie ze nawet sie nie zwrocila. Plusem jest to ze zostawie sobie to sliczne pudeleczko po Glossy na moje lakiery do paznokci lub szminki. Mam tez nadzieje ze kolejny Glossy bedzie lepszy bo jezeli bedzie tak samo marty to zamowie sobie PinkBoxa.

8 komentarzy:

  1. Rzeczywiście trochę średni ten blog :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      miało być box, a nie blog. Przepraszam za literowkę :*

      Usuń
    2. Hehe tak myslalam nie ma za co:*

      Usuń
  2. no, zgadzam sie, troche sredni;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny ale torba rewelacja. Nosze ja codziennie na drobne zakupy

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bym się nie pogniewała na taki box. Pilniczek jest do torebki, na dodatek w opakowaniu, więc wygodnie, a że papierowy, to torby nie urwie ;)Lakier w modnym kolorze, Alessandro jest droższym lakierem w PL (35zł), jeśli nie odpryskuje, to dobra jakość, wypróbować można spokojnie :) Kolor cienia jest świetny, nie dupny ;) Dupny to byłby czerwony :D Filtr z hialuronem, Q10 i vit. C może być świetny dla skóry, a olejek jak najbardziej na czasie..
    Nie jest złe to pudełeczko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez mi się średnio podoba zawartość. Co najwyżej ciekawa byłabym tego kremu z filtrem.

    OdpowiedzUsuń